Raport przygotowali eksperci Edukacyjnego Laboratorium Mediów Społecznościowych z Uniwersytetu Papieskiego jeszcze w 2017 r. Ich zadaniem była analiza programów, m.in. informacyjnych, w jednym tygodniu - od 10 do 16 lutego 2017 r. Rada zapłaciła za to 79,5 tys. zł - czytamy. Treści raportu nie chciała ujawniać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jak przekonywała, to wewnętrzne opracowanie i dokument nie jest informacją publiczną. Co znalazło się w raporcie? Eksperci sprawdzali m.in., jak wygląda realizacja "wymagań wskazanych w art. 21 ust. 1 ustawy medialnej", czyli czy są one pluralistyczne, bezstronne, wyważone i niezależne. Brak pluralizmu i bezstronności, propaganda W dokumencie można m.in. przeczytać, że w "Wiadomościach": informacje "polityczne i gospodarcze zbyt jednostronne, brak podejścia krytycznego do prezentowanych treści, brak pluralizmu i bezstronności, dominuje jedna opcja polityczna - partia rządząca (PiS)". Wskazano również, że zaprezentowano "materiały o charakterze propagandowym - wychwalające sukcesy rządu (propaganda sukcesu)" i zaznaczono "przewaga setek wypowiedzi dziennikarzy oraz publicystów kojarzonych z opcją rządzącą czy prawicą (z tygodnika 'Sieci' czy 'Gazety Polskiej Codziennie')". "Oglądając audycje w badanym tygodniu, można odnieść wrażenie, że Polska to kraj monopartyjny" - napisali z kolei autorzy raportu w analizie wydań "Teleexpressu". Więcej w "Gazecie Wyborczej".