W całym kraju uczelnie - zarówno te większe, jak i mniejsze - wprowadziły dodatkową rekrutację. Na studia można się zgłaszać w niektórych przypadkach nawet do końca września. To szansa dla tych, którzy nie dostali się na wymarzone kierunki, oraz dla poprawkowiczów. Na Politechnice Rzeszowskiej najwięcej wolnych miejsc jest na matematyce i fizyce stosowanej (60) oraz technologii chemicznej (50). Również na architekturze jest 15 wolnych indeksów. W Stalowej Woli (zamiejscowy ośrodek dydaktyczny Politechniki Rzeszowskiej) jest jeszcze po 60 wolnych miejsc na mechanice i budowie maszyn oraz na zarządzaniu i inżynierii produkcji. Uniwersytet Wrocławski czeka na studentów archeologii, chemii, dziedzictwa kultury materialnej, filologii polskiej, indyjskiej i kultury Indii. Poznański Uniwersytet im. Adama Mickiewicza oferuje jeszcze miejsca na ochronie środowiska, socjologii i wschodoznawstwie. Na bydgoskim Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego wolne indeksy czekają na studentów biotechnologii, bezpieczeństwa narodowego czy filozofii lub inżynierii materiałowej. Więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Wyborczej".