"Gazeta Wyborcza": Śledztwo smoleńskie umorzone. Sprawcy nie żyją
Główne śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej ma zostać umorzone z powodu śmierci sprawców. Prokuratura zamierza natomiast postawić zarzuty rosyjskim kontrolerom z lotniska.
Umorzenie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej – słuszne? Dyskutuj!
"Gazeta Wyborcza" informuje o zawartości 200-stronicowej całościowej opinii biegłych badających przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku, w której zginęli prezydent RP Lech Kaczyński i 95 członków jego delegacji.
Opinię widzieli ją już pełnomocnicy rodzin ofiar katastrofy. Ustalenia biegłych są zbieżne z raportem rządowym Jerzego Millera. Przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy zbyt wysokiej prędkości i pogodzie uniemożliwiającej wzrokowy kontakt z ziemią. W efekcie doszło do zderzenia z brzozą i oderwania fragmentu lewego skrzydła, a samolot utracił sterowność i uderzył w ziemię.
Prokuratura zamierza umorzyć śledztwo z powodu śmierci osób odpowiedzialnych za katastrofę: pierwszego pilota majora Arkadiusza Protasiuka i drugiego pułkownika Roberta Grzywny.
Dowódca i załoga popełnili kardynalne błędy. Zeszli poniżej bezpiecznej wysokości i nie reagowali na komendy systemu TAWS ostrzegające o zbliżaniu się do ziemi - pisze "Gazeta Wyborcza".
Jednak przed umorzeniem śledztwa wyodrębniony zostanie z niego wątek rosyjskich kontrolerów, którzy naprowadzali samolot. To podpułkownik Paweł Plusnin (kierownik lotów) i major Wiktor Ryżenko (kierownik strefy lądowania obsługujący radiolokacyjny system lądowania).
Prokuratorzy wojskowi chcą postawić im zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy, ponieważ nie zamknęli lotniska. A powinni to zrobić z powodu gęstej mgły, jaka panowała 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
Kontrolerzy zostali częściowo przesłuchani przez polskich prokuratorów. Będą mieli status podejrzanych, ale bezpośrednio zarzutów nie uda się im postawić. Rosji o pomoc w ich sprowadzeniu Polska nie poprosi - najprawdopodobniej Rosjanie by ich nie ścigali, a w takiej sytuacji nie moglibyśmy prowadzić sprawy w Polsce. Najpewniej zostanie wydany za nimi list gończy.
Na koniec "Gazeta Wyborcza" informuje, że biegli wykluczyli tezę o zamachu.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
Umorzenie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej – słuszne? Dyskutuj!
