"Gazeta Wyborcza": Potrójny agent trzęsie Polską
Marek Falenta, główny podejrzany w aferze podsłuchowej, był współpracownikiem aż trzech służb specjalnych: ABW, CBA i policyjnego CBŚ, które nawzajem o sobie nie wiedziały - pisze "Gazeta Wyborcza".
W czasie, gdy Falenta miał zlecać nagrywanie polityków i biznesmenów w warszawskich restauracjach, oficerowie ABW z Dolnego Śląska prowadzili z nim "dialog operacyjny", traktując go jako wiarygodnego informatora - pisze "Gazeta Wyborcza".
Po wybuchu afery posłuchowej szef ABW zdecydował o zbadaniu relacji Falenty z wrocławską delegaturą. W wyniku tej analizy uznano, że relacje z Falentą łamały przepisy, jednak oficerowie kontaktowi nie wiedzieli, że informacje Falenty pochodzą m.in. z nielegalnych podsłuchów - donosi gazeta.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", współpraca Marka Falenty z CBA polegała na tym, że przekazywał on treść nielegalnych nagrań agentom CBA.
Centralne Biuro Antykorupcyjne nie zwolniło jednak swoich agentów z tajemnicy służbowej, by mogli opowiedzieć prokuraturze o kontaktach z Falentą. Biuro zapewnia, że nie wiedziało o podsłuchach, w marcu 2015 roku przekazało prokuraturze 11 nieznanych nagrań, jednak szef CBA Paweł Wojtunik odmawia ujawnienia, skąd je ma - pisze gazeta.
Jak czytamy w gazecie, najbardziej tajemnicze relacje Falenty to te, które miał z CBŚ. Funkcjonariusz, który rozpracowywał Falentę posiada aktualnie zarzuty w związku z nielegalnym nagrywaniem biznesmenów konkurujących z Falentą w imporcie węgla z Rosji oraz przekazywaniem Falencie policyjnych danych - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Marek Falenta ma zarzuty w trzech śledztwach - w Białymstoku, Bydgoszczy i Warszawie. W każdym ze śledztw chodzi o nielegalne podsłuchy.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", śledztwo w sprawie podsłuchiwania polityków w warszawskich restauracjach zakończy się oskarżeniem Falenty, jego współpracownika i dwóch kelnerów już we wrześniu.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.