Odcinanie wody, by zmusić mieszkańców kamienic do wyprowadzki, stało się m.in. w Poznaniu powszechną praktyką "czyścicieli". Paweł Kościelny, ekspert biura analiz sejmowych, uznał, że nowelizacja prawa w celu ochrony mieszkańców jest niepotrzebna. W uzasadnieniu napisał: "Mieszkańcy mogą wodę do picia kupić w sklepie albo przynieść ze źródła wody oligoceńskiej. Dla zachowania higieny mogą udać się do znajomych lub rodziny. W ostateczności mieszkańcy kamienicy pozbawieni dostaw wody mogliby ją opuścić". "Urzędnicy miejscy i wojewoda nie mogą nakazać podłączenia wody. Szef poznańskiego nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski zaproponował, by zmienić przepisy: jeśli okaże się, że w budynku mieszkalnym celowo odcięto wodę i może to zagrażać zdrowiu lub życiu lokatorów, prokuratura ma występować do sądu z pozwem o przywrócenie wody. Sąd może to nakazać właścicielom" - podaje "GW".