Gazeta relacjonuje wystąpienie wiceministra Sławomira Neumanna na sejmowej komisji zdrowia. Zastępca Bartosza Arłukowicza przekonywał parlamentarzystów, że wprowadzenie dodatkowych, dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych nie ma nic wspólnego z dzieleniem pacjentów na gorszych i lepszych. "Osoby, które zdecydują się na płacenie dodatkowych ubezpieczeń, nie będą zwolnione z obowiązkowych składek na ZUS" - podkreślał. Tłumaczył też, że po wprowadzeniu zmian ma poprawić się dostępność usług medycznych, a ci, którzy zapłacą dodatkowo, będą mogli korzystać ze świadczeń, których zakres określi resort zdrowia.Reklama "Wprowadzenie płatnych ubezpieczeń jest szkodliwe dla pacjentów. Jest to szczególnie niebezpieczne w sytuacji, kiedy mamy do czynienia ze zwiększającym się rozwarstwieniem społecznym, rosnącym bezrobociem, powiększającą się grupą ludzi ubogich" - mówił cytowany przez "GPC" szef komisji zdrowia Tomasz Latos. "Skoro Ministerstwo Zdrowia chce zapewnić takie same świadczenia zdrowotne pacjentom, którzy zapłacą dodatkowo, jak i tym, którzy tego nie uczynią, to jaki to ma sens?" - pytał poseł Tomasz Hoc, którego nie przekonały tłumaczenia wiceministra.