Decyzja zapadła po uwzględnieniu zażalenia, jakie wniósł Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą. Dziennik przypomina inkryminowane słowa sprzed pięciu lat: "<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bronislaw-komorowski,gsbi,1500" title="Bronisław Komorowski" target="_blank">Bronisław Komorowski</a> pójdzie na polowanie na wilki i zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie". Po kilkunastu zawiadomieniach o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Palikota sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, ale śledztwo nie zostało podjęte, ponieważ policjanci wykonujący czynności w tym postępowaniu... nie mogli odtworzyć filmiku na kanale You Tube, na którym zarejestrowano słowa polityka. Teraz okazało się, że jednak nagranie można odtworzyć i postępowanie zostało podjęte na nowo. Jarosław Kaczyński ma w nim status pokrzywdzonego.