Jak przypomina "GPC", kasacja do SN dotyczyła wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w procesie jaki Czarnecki wytoczył Wałęsie za wypowiedź z 2009 roku. Były prezydent na antenie TVN24 powiedział wówczas, że polityk PiS "nie walczył o wolną Polskę, przyjechał, kiedy Polska była już gotowa". "Cieszę się, że SN pokazał Polakom, iż były prezydent nie jest bezkarny i prawo obowiązuje go tak samo jak wszystkich innych obywateli" - komentuje na łamach "Codziennej" Czarnecki. Jak ocenia, daje to też nadzieję, że Wałęsa także w przyszłości nie będzie traktowany jak "równiejszy pośród równych", niczym niektóre zwierzęta z "Folwarku zwierzęcego" George'a Orwella.