Autorka przypomina, że przedstawiciele obozu rządzącego chwalą się dobrymi wynikami gospodarczymi i rosnącymi pensjami. Wynagrodzenia wzrosły, co istotnie odczuli... urzędnicy. "Fakt", powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu państwa za 2016 rok podaje, że podwyżki otrzymali urzędnicy wszystkich najważniejszych instytucji państwowych. Rekordowy skok wynagrodzeń nastąpił w Krajowym Biurze Wyborczym. Tam płace wzrosły średnio o 1037 zł. Spore podwyżki dostali też pracownicy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (średnio 797 zł), Sądu Najwyższego (700 zł), kancelarii Senatu (545 zł) czy Trybunału Konstytucyjnego (456 zł). W kancelarii Sejmu i kancelarii prezydenta wypłaty "skoczyły" o 320-340 złotych. Skromnie na tym tle wypadło podreperowanie budżetów pracowników kancelarii premiera. Tam pensje wzrosły średnio zaledwie o 37 złotych i 90 groszy. Więcej w "Fakcie"