- Pewnie niektórzy ludzie będą wytykać, że to córka pracuje, ale ja uważam, że skoro tata nas kiedyś chronił, to trzeba się teraz odwdzięczyć - mówi Anna Domińska. I zapewnia, że dla niej to zaszczyt, że może pracować dla ojca. Tabloid przypomina, że wcześniej na podobnym stanowisku pracował syn byłego prezydenta, dziś europoseł Jarosław Wałęsa. Przyznał kiedyś, że ojciec płacił mu 800 zł za to, że był jego doradcą i kierownikiem biura. "Fakt" przypomina, że do pracy u ojca po nieudanej karierze w showbiznesie wróciła też Maria Wiktoria. Dziś pracuje w Instytucie Lecha Wałęsy, gdzie z matką Danutą Wałęsową doprowadziła do zmiany szefa tej instytucji.