Jak przypomina dziennik, do śledczych trafiło powiadomienie o tym, że za ubiegłoroczną imprezą urodzinową marszałka Sejmu - wtedy jeszcze szefa polskiej dyplomacji - w pałacyku w Helenowie zapłaciło MON.Tym informacjom zaprzeczył jednak Sikorski i resort obrony. Na dowód pokazano fakturę, z której wynika, że marszałek zapłacił za nią niemal 14 tys. złotych. Tabloid wyliczył, że jest to mniej niż cena za zorganizowanie wesela w remizie pod Warszawą. "Fakt" pisze również, że trudne jest samo wynajęcie pałacyku, gdyż jest on własnością wojska. "Osoba prywatna może się starać o zgodę na wynajęcie pałacyku tylko w szczególnych, i to uzasadnionych, przypadkach" - podaje gazeta.