W "Fakcie" kulisy kryzysu w relacjach polsko-amerykańskich, wywołanego nowelizacją ustawy o IPN. Jak twierdzi gazeta, winnym ma być Krzysztof Szczerski. Tak przynajmniej sądzi część polityków PiS. Jak ustalił dziennik, to prezydencki minister zapewnił Amerykanów, że polski Senat poprawi nowelizację ustawy o IPN uchwaloną w Sejmie. "Tyle że Szczerski zrobił to, nie mając wiedzy, czy na taką zmianę zgodzi się PiS" - czytamy. Prezydencki minister miał również namówić Andrzeja Dudę, by nie odbierał telefonu od szefa amerykańskiej dyplomacji Rexa Tillersona. Szczerski miał argumentować, że Tillerson to za niski szczebel dla prezydenta. Więcej w "Fakcie".