Z ustaleń dziennika wynika, że Dawid Jackiewicz spotkał się w jednej z warszawskich restauracji z tymi, "którzy razem z nim kręcili karuzelą stanowisk w spółkach". W tym kontekście padają nazwiska między innymi prezesa Lotosu Roberta Pietryszyna i biznesowego partnera Adama Hofmana, Michała Wiórkiewicza. Według "Faktu", Dawid Jackiewicz podczas spotkania miał dwie skórzane teczki, które zostawił w wynajmowanym mieszkaniu Roberta Pietryszyna. Dziennikarze gazety próbowali dowiedzieć się, co było w "tajemniczych teczkach" byłego ministra. Niestety telefon byłego szefa resortu był wyłączony. Więcej w sobotnim "Fakcie".