"Fakt": Rząd szykuje emerytury dla matek
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało już zapowiadany projekt ustawy, która zakłada przyznanie specjalnych emerytur matkom, które urodziły i wychowały co najmniej czwórkę dzieci i nie pracowały. O sprawie czytamy w dzisiejszym wydaniu "Faktu".
"Matczyne emerytury" - jak czytamy w gazecie - mają pochłonąć niemal 730 mln zł z przyszłorocznego budżetu. Resort kierowany przez Elżbietę Rafalską przygotował już projekt ustawy. Zakłada on, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, otrzymają specjalne świadczenie, które wyniesie tyle co najniższa emerytura (obecnie 880 zł netto).
Według szacunków ministerstwa z "matczynej emerytury" skorzysta ok. 80 tys. osób, nie tylko kobiet, ale też ojców, którzy zajęli się wychowaniem dzieci np. po śmierci matki. Nie będzie to jednak świadczenie automatyczne - trzeba będzie złożyć odpowiedni wniosek w ZUS albo KRUS. Jak zaznacza "Fakt", otrzymanie "matczynej emerytury" będzie możliwe dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn).
Emerytury dla matek zapowiadała jeszcze przed wakacjami wicepremier Beata Szydło. Była szefowa rządu wyraziła wtedy nadzieję, że ustawy zostaną uchwalone do końca roku i zaczną obowiązywać od 2019 roku.