Jak zaznacza "Fakt", oznaczałoby to dla PiS aż 285 mandatów w Sejmie. Następna w kolejności partia, czyli <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a>, mogłaby liczyć na 17 punktów procentowych, co przełożyłoby się na 88 mandatów - pisze gazeta. 48 posłów wprowadziłby do Sejmu ruch Pawła Kukiza (11 proc. poparcia), a 30 posłów Nowoczesna (9 proc.). <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-polskie-stronnictwo-ludowe,gsbi,42" title="Polskie Stronnictwo Ludowe" target="_blank">Polskie Stronnictwo Ludowe</a> nie weszłoby do Sejmu, a 8 mandatów poselskich zyskałby nieobecny w tej chwili w parlamencie Sojusz Lewicy Demokratycznej - czytamy. Więcej w "Fakcie".