Według informacji "Faktu" w czwartek posada premiera Mateusza Morawieckiego wisiała na włosku. Wrogowie Morawieckiego w PiS zwarli szeregi i próbowali wpłynąć na Jarosława Kaczyńskiego, by ten rozważył dymisję szefa rządu. "Uwierzyli, że to jest ten moment, że Morawiecki bardzo osłabł" - mówi dziennikowi rozmówca z PiS. Pomysł utrącenia premiera spalił na panewce. Prezes PiS Jarosław Kaczyński dał do zrozumienia: wymiany szefa rządu nie będzie. Więcej w "Fakcie".