"Fakt" podkreśla, że byłby to pierwszy pomnik poświęcony pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie. Nie stanie on jednak na Krakowskim Przedmieściu, jak chcieli przedstawiciele rodzin ofiar, ani przy skwerze Focha, jak wskazały władze stolicy, tylko w siedzibie PWPW. Według planów, do których dotarła redakcja tabloidu, koszt przebudowy holu wraz postawieniem pomnika smoleńskiego ma wynieść ok. 500 tysięcy złotych. "Fakt" zwraca uwagę, że to kolejny kosztowny wydatek, który ma wpłynąć na wizerunek PWPW. Wcześniej instytucja przeznaczyła m.in. 1,8 mln zł na artykuły sponsorowane w prasie czy milion na wyemitowany w TVP spot z reżyserem Wojciechem Smarzowskim. Więcej w "Fakcie".