Pawłowicz i Tarczyński znani się z kontrowersyjnych wypowiedzi i obraźliwych wpisów w mediach społecznościowych. O konieczności zmiany języka miał mówić Jarosław Kaczyński podczas ostatniego posiedzenia klubu PiS w Jachrance. "Zaraz po tym spotkaniu Pawłowicz znów ostro zaatakowała na Twitterze. Dostała telefon, aby przestała. Ponoć się 'przejęła'" - czytamy w "Fakcie". Posłanka zapowiedziała na Twitterze, że odchodzi z polityki. Według "Faktu", PiS może też "schować" Dominika Tarczyńskiego, który od dawna "jest na cenzurowanym". Więcej w "Fakcie".