Agnieszka Burzyńska na łamach "Faktu" ujawnia rozmowę z jednym z polityków PO na temat reakcji Tuska po przesłuchaniu jego syna. Były premier powiedział, że jest "bardzo dumny" z Michała. "A co ma powiedzieć? Że Michał chlapnął dwa zdania za dużo i zrobił problem? Tego nie powie" - komentuje rozmówca dziennika. Jednak Donald Tusk nie jest "wściekły na syna", ale jest "zły na PiS". Wszystko dlatego, że jest czuły na próby zaatakowania jego rodziny - czytamy. Więcej w "Fakcie".