Eksperta tłumaczy, że choroba, którą wywołuje koronawirus, ma znamiona choroby zakaźnej o wysokim stopniu zagrożenia. Jak wypada porównanie z odrą, również zakaźną chorobą? "To jest nieporównywalne. Tutaj chodzi o zupełnie inny wirus, inny rozwój i przebieg choroby. O wiele groźniejszy. W tym przypadku śmiertelność jest wysoka i wynika z narastających w dramatycznie szybkim tempie objawów prowadzących do niewydolności oddechowej, jak przy zapaleniu płuc, ale w takim nasileniu, że w niektórych przypadkach uniemożliwiającej przeżycie" - wyjaśnia Grażyna Cholewińska-Szymańska. "Dramat wielkich epidemii bierze się stąd, że nasz system immunologiczny nie ma informacji o nowych wariantach wirusa. Dlatego w zetknięciu z nim nasz organizm jest zaskoczony i przeżywa szok cytokinowy, którego następstwem jest ciężki stan kliniczny i szybko postępująca infekcja" - mówi. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".