Znajdująca się w ścisłym centrum Bazylika Mariacka to jedna z wizytówek Krakowa, druga po katedrze Wawelskiej świątynia miasta. Każdego dnia kościół zwiedzają tłumy turystów, a wraz z nimi pojawiają się złodzieje. Tego lata kradzieże zdarzają się regularnie. Według informacji "Dziennika Polskiego" na terenie kościoła działa cała szajka kieszonkowców. Okradają zajętych zwiedzaniem turystów, wykradają również pieniądze ze skarbonek. Ks. Dariusz Raś, proboszcz parafii, przyznaje, że problem jest ogromny. Kościół, kiedy turyści zgłoszą kradzież, przekazuje nagrania z monitoringu policji, można zatem dojść do wizerunku sprawców, ale kieszonkowców w Bazylice Mariackiej wcale nie ubywa. Przewodnicy skarżą się ponadto, że policjanci z komisariatu na Rynku Głównym nie pomagają turystom i odsyłają poszkodowanych do innych placówek. Sprawie przyjrzy się Rada Miasta i policja. Więcej w "Dzienniku Polskim".