Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem powinno być powszechne. Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi; najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do spisu wyborców. Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się znaleźć w każdym lokalu.