W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawna" Trzaskowski powiedział, że "w trakcie spotkań z warszawiakami widać było, że nie ma poparcia dla PiS, że ludzie są wkurzeni, a przede wszystkim chcą pozytywnej rozmowy o programie". "Wiedziałem, że będzie totalna mobilizacja i Patryk Jaki tych wyborów nie wygra. Oczywiście nie spodziewałem się, że będzie tylko jedna tura. Wypalenie PiS jest nieprawdopodobne. Przecież pamiętamy, jakie były sondaże: około 40 procent poparcia dla PiS, poniżej 20 dla opozycji. (...) Przykład miast pokazuje stopień odrzucenia PiS i mobilizację naszego elektoratu" - stwierdził. Trzaskowski ocenił, że w PiS wyniki wyborów samorządowych przyjęto jako porażkę. "Ten zły trend dla PiS widać także po ich reakcjach. (...) Przecież widać było minę Jarosława Kaczyńskiego i miny działaczy PiS - wynikało z nich rozczarowanie. Spodziewali się dużo lepszego wyniku" - mówi Trzaskowski. Cały wywiad z "Dzienniku Gazecie Prawnej".