Małgorzata Kryszkiewicz na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" informuje o przetasowaniach personalnych w składzie orzekającym Trybunału Konstytucyjnego. "Sławomirę Wronkowską-Jaśkiewicz, sędzię, która została wybrana do TK jeszcze zanim do władzy doszedł PiS, zastąpi Jarosław Wyrembak, wskazany przez obecny Sejm. O losie kluczowych dla władzy przepisów decydować będzie skład złożony niemal w całości z sędziów wybranych głosami posłów PiS" - pisze dziennik. Jak czytamy, o uprawnieniach służb współdecydować ma Mariusz Muszyński, któremu zarzuca się, że sam ma agenturalną przeszłość. "Chodzi o to, żeby nie było zdań odrębnych do wyroku. A nawet gdyby się zdarzyło, że jakiś się pojawi, żeby nie wybrzmiało zbyt mocno" - komentuje na łamach dziennika jeden z konstytucjonalistów. Wcześniej prezes TK zadecydowała, że trybunał zajmie się tą sprawą w pięcioosobowym, a nie jak było to pierwotnie ustalone, w pełnym składzie. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, nie wyklucza, że wycofa swój wniosek o zbadanie "ustawy inwigilacyjnej" ze względu na wyznaczenie do składu orzekającego tzw. sędziów dublerów. Ustawa daje służbom prawo nieograniczonego pobierania danych internetowych, telekomunikacyjnych i pocztowych obywateli, bez informowania inwigilowanych. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".