Choć w domach dziecka, rodzinnych domach dziecka, pogotowiach opiekuńczych i niespokrewnionych rodzinach zastępczych znajduje się ok. 70 tys. dzieci, liczba adoptowanych nieletnich zamyka się w granicach 3-3,5 tys. Takie dane podaje Ministerstwo Sprawiedliwości. "Trzeba sobie zadać pytanie, czy to źle, że ich liczba nie rośnie? Dziś polityka państwa jest raczej taka, by pracować z rodzicami biologicznymi, by przywracać dzieci do tego środowiska" - tłumaczy Izabella Ratyńska, dyrektor Biura Fundacji Rodzin Adopcyjnych. Jak wskazywała Najwyższa Izba Kontroli, głównym problemem systemu adopcyjnego w Polsce jest przewlekłość postępowań spowodowana m.in. nieuregulowaną sytuacją prawną dzieci. Średni czas postępowania adopcyjnego to dwa i pół roku. Jeśli konieczne jest pozbawienie biologicznych rodziców władzy rodzicielskiej, postępowanie trwa nawet do ośmiu lat.