Redaktor Włodzimierz Knap w artykule pt. "Zbiór zastrzeżony IPN jest nadal tajemniczy, bo strzegą go służby" powołując się na dobrze zorientowane źródło podaje kilka powodów, dla których dokumenty wciąż pozostają utajnione. Nacisk sojuszników z NATO "Po pierwsze wewnątrz obozu władzy toczy się ostry spór o to, które nazwiska agentów ujawniać, a które nadal ukrywać. Po drugie - w sprawach niektórych osób silny jest nacisk ze strony służb sojuszników z NATO, nie chcą, by informacje o nich zostały upublicznione - czytamy w "Dzienniku Polskim". Ale na tym nie koniec. Zdążyła tylko Straż Graniczna "Po trzecie - w służbach nie brakuje ludzi, którzy rozumieją, że nie mogą narażać życia cudzoziemców, np. z Bliskiego Wschodu, którzy zostali zwerbowani przez PRL-owskie służby, a potem przejęci przez służby III RP. Po czwarte - służby do przeglądu dokumentów z tzw. "zetki" nie mogły zaangażować tylu funkcjonariuszy, by mogli oni na czas uporać się z jego zawartością". Służby miały czas na przegląd dokumentów ze zbioru zastrzeżonego do końca marca. Udało się to jedynie Straży Granicznej. Więcej w "Dzienniku Polskim".