"W 2017 roku rozpadło się 17,5 tys. małżeństw z co najmniej 20-letnim stażem. To o ponad cztery proc. więcej niż rok wcześniej i prawie trzykrotnie więcej niż w 1990 roku" - pisze "DGP". Według dr Małgorzaty Sikorskiej z Uniwersytetu Warszawskiego wpływa na to m.in. większe przyzwolenie społeczne na rozwód u osób w każdym wieku. "Osoby, które żyją w nieudanych małżeństwach, mają mniej hamulców, by trwać w nich w nieskończoność" - komentuje w rozmowie z dziennikiem dr Sikorska. Prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego wskazuje również inną przyczynę. W jego opinii pary trwają wiele lat w nieudanych małżeństwach głównie przez wzgląd na dzieci, a rozstają się dopiero, gdy opuszczą one dom rodzinny. Jak zauważa, przyczyną rozwodów są też coraz częściej internetowe znajomości zawierane przez mężczyzn. Prof. Wiktoria Wróblewska z SGH wskazała jako znaczące także wzrost średniej długości życia, a tym samym wydłużenie okresu sprawności fizycznej, które przyczyniają się do rozpoczynania nowych, pozamałżeńskich znajomości. Jak zauważa "DGP", "wśród osób w starszym i średnim wieku niemal w dwóch przypadkach na trzy powództwo o rozwód wnoszą kobiety". Ma to być spowodowane m.in. ich lepszą sytuacją ekonomiczną. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".