Nawiązując do sytuacji gospodarczej stwierdził, że w porównaniu z wieloma krajami polska gospodarka i finanse są w dużo lepszej kondycji. "Proszę nie straszyć Polaków. Czasy są trudne, ale dla Europy. Dla Polski - raczej zachęcające" - dodał. Prezydent uważa, że w polskiej i nie tylko polskiej polityce do głosu coraz mocniej dochodzą ekstrema, brutalne metody i chuligani zyskują na atrakcyjności. Jednak, jeśli zgoda będzie możliwa, za rok gotowy jest stanąć na czele wspólnego marszu. Więcej w obszernym wywiadzie w bieżącym numerze "Gazety Wyborczej".