Informację podało wczoraj Radio RMF, któremu Kruk powiedziała: - Przekazałam dokumenty dotyczące Polsatu z 1994 r. To były notatki UOP. Uznałam, że zawierają interesujące informacje z uwagi na bezpieczeństwo państwa. Jedna z nich podważała podstawy finansowe działalności Zygmunta Solorza, a druga mówiła, że dysponuje on pieniędzmi mafii włoskiej. - To smutne, że pani Kruk zamiast stać na straży ładu medialnego, wpisuje się w kampanię oszczerstw przeciwko nadawcom, która, jak się obawiam, będzie elementem walki wyborczej - ocenia mec. Józef Birka z zarządu Polsatu. Ale Elżbieta Kruk mówi, że dokumenty przekazała w marcu. - To nie moja wina, że dziennikarze teraz się o tym dowiadują - mówi. - Przewodnicząca Rady od dawna uczestniczy w procederze udowadniania, że istnieje układ, którego elementem jest Solorz - mówi Birka, przypominając, że gdy w listopadzie ub. roku w TVP oskarżono Solorza o współpracę z SB, Kruk publicznie powiedziała, że gdyby w 1994 r. była szefową Rady, to Polsat nie dostałby koncesji. Notatki, które Kruk przekazała do ABW, powstały, gdy Polsat starał się o koncesję, i publikowane były w prasie. Według źródeł "GW"" notatki UOP mogły zostać przekazane Antoniemu Macierewiczowi, który przygotowuje aneks do swojego raportu z likwidacji WSI.