Publikacja w internecie wizerunku skazanych za przestępstwa seksualne popełnione wobec dzieci wraz z pełnymi danymi osobowymi, całkowity zakaz pracy w instytucjach pedagogiczno-wychowawczych, nakaz wobec pracodawców sprawdzania przeszłości kandydatów do pracy - to tylko niektóre z zapisów projektu ustawy antypedofilskiej przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dokument ma we wtorek trafić pod obrady rządu, a następnie w trybie pilnym do nowo wybranego parlamentu. "Polska" dotarła do tekstu projektu ustawy, która byłaby pierwszym tego typu aktem prawnym w Europie. Autorzy wzorowali się na rozwiązaniach, które obowiązują w prawodawstwie USA. Projekt przewiduje m.in., że w ramach Krajowego Rejestru Karnego zostałby stworzony centralny rejestr osób skazanych za przestępstwa seksualne. Metryka każdego pedofila byłaby bardzo szczegółowa. Oprócz fotografii zawierałaby dane dotyczące wzrostu, koloru oczu i miejsca zameldowania. Skazany miałby obowiązek zgłaszania na policję każdej zmiany pobytu trwającej dłużej niż trzy dni. Karani za przestępstwa seksualne wobec dzieci figurowaliby w spisie od chwili uprawomocnienia się wyroku sądowego, aż do momentu jego zatarcia. Ministerstwo planuje także stworzenie spisu zawodów, których nie mogliby wykonywać skazani za przestępstwa seksualne wobec dzieci. Projekt ustawy jest teraz konsultowany z organizacjami pozarządowymi. Wprowadzenie w życie planów Ministerstwa Sprawiedliwości kosztowałoby 1,7 mln zł, pisze "Polska".