- Czekamy tylko na zwrot głównych akt z sądu, aby sporządzić taki wniosek - mówi naczelnik pionu śledczego IPN Bogusław Czerwiński. Ma to nastąpić w najbliższych dniach. Innych przeszkód prawnych już nie ma. Wystąpienie z ENA w takiej sprawie nie miało jeszcze precedensu w Europie, gdyż nakaz był dotąd stosowany w typowo kryminalnych sprawach. Jeżeli zakończy się sukcesem, otworzy IPN zupełnie nowe możliwości ścigania PRL-owskich zbrodniarzy. Zwłaszcza, że rozważane są kolejne wnioski, m.in. przeciwko Stefanowi Michnikowi. Dotychczas dwie próby ściągnięcia Wolińskiej do Polski na mocy ekstradycji spełzły na niczym - przypomina dziennik. Brytyjczycy odmówili wydania 88-letniej kobiety "z powodów humanitarnych". W przypadku ENA szanse są większe, gdyż w porównaniu z ekstradycją procedura trwa krócej (nawet 11 dni) i odbywa się na drodze współpracy sądowej, omijając całkowicie władze polityczne. Wolińskiej stawiany jest zarzut bezprawnego pozbawienia wolności w latach 1950 - 1953, kiedy była prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, kilkunastu żołnierzy Polski podziemnej, w tym gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - podaje "Rzeczpospolita".