Z końcem roku mija termin konsultacji projektu nowelizacji kodeksu pracy wydłużającej urlop macierzyński do roku, ale jeszcze do tygodnia po nowym roku ministerstwo będzie czekało na opinie, które przyjdą pocztą. Potem przystąpi do przeanalizowania propozycji zmian i ewentualnie uwzględni je w projekcie. Jak powiedział "Dziennikowi Gazecie Prawnej" minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, w ustawie pojawi się jeden dwutygodniowy termin powiadamiania pracodawcy w sprawie wzięcia urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Obecnie w przypadku wniosku o dodatkowy urlop macierzyński termin jest krótszy i wynosi siedem dni. "To już jest pewne, że w każdym przypadku będzie dwutygodniowy okres powiadomienia pracodawcy, takie padły postulaty i ja je przyjmuję" - mówi minister pracy. Do końca roku do ministerstwa powinno wpłynąć oficjalne stanowisko Pałacu Prezydenckiego, który chce uelastycznienia rządowych przepisów, tak by wydłużony do roku urlop można było wykorzystywać w częściach tak jak obecnie wychowawczy, do czwartego roku życia dziecka.