Prezydent elekt w rozmowie z Samuelem Pereirą przekonuje, że mówiąc o powstrzymaniu się z "poważnymi zmianami ustrojowymi" nie miał na myśli bieżących prac parlamentu czy rządu. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/przyszedl-duda-zmian-nie-bedzie-tematy,dId,2652467" target="_blank">Nowy prezydent nic nie zmieni? Dołącz do dyskusji!</a> "Jestem człowiekiem otwartym na dialog i to stąd moja grzeczna prośba. (...) Obywatele oczekują ode mnie troski o ich interesy i prawa" - oświadczył. Na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" Duda skrytykował uchwalenie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przez koalicję PO-PSL. "Sprawa tej ustawy jest ewidentna. Tak wygląda psucie państwa. W ten sposób Platforma czyni z Trybunału instytucje polityczną. (...) Niestety trzeba być naiwnym jak dziecko, by nie zauważyć, że chodzi tutaj wyłącznie o zachowanie politycznych wpływów, nawet w sytuacji utraty władzy" - ocenił prezydent elekt. Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".