By otrzymać takie urządzenie (baza plus brelok), trzeba być członkiem Stowarzyszenia Społecznej Krajowej Sieci Ratunkowej. Wstąpić do niego może każdy. - Zdarza się, że osoba starsza, która jest sama w domu, nagle dostaje duszności czy nawet zawału serca, przewraca się i nie jest w stanie dojść do telefonu, by wezwać pogotowie, mówi Jerzy Płókarz, prezes Krajowego Sztabu Ratownictwa. - Wystarczy, że wciśnie przycisk na pilocie alarmu. Wtedy centrum sztabu ratownictwa otrzymuje sygnał, że u danej osoby coś się dzieje. Powiadamiamy pogotowie, dokładnie informując, do kogo lekarze mają pojechać i jaki jest stan zdrowia danej osoby, bo posiadamy w swojej bazie takie informacje. Korzystanie z sieci jest bezpłatne, ale osoby, które należą do stowarzyszenia, co miesiąc uiszczają składki członkowskie w wysokości 20 zł. Urządzenia alarmowe zostały sfinansowane przez Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej w ramach rządowego programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.