Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia, który płaci dentystom znacznie mniej, niż wydają oni na leczenie pacjentów. Stomatolodzy od lat walczą o to, by NFZ płacił im za leczenie ludzi tyle, ile faktycznie ono kosztuje - podaje gazeta. W 2003 r. minister zdrowia sprecyzował dla stomatologii - jako jedynej specjalności medycznej - zakres gwarantowanych świadczeń w ramach ubezpieczenia w NFZ, czyli tzw. koszyk świadczeń dentystycznych. W rezultacie Naczelna Izba Lekarska zleciła specjalistom wyliczenie kosztów wszystkich procedur stomatologicznych z koszyka. Finałem prac było opublikowanie jesienią 2003 r. stustronicowego opracowania. To jedyny tego typu kosztorys: żadna branża medyczna nie opracowała tak szczegółowego wyliczenia. Wynika z niego, że koszty leczenia są średnio 2,6 razy wyższe od kwot płaconych lekarzom przez NFZ. W rezultacie Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie zaskarżyła Narodowy Fundusz Zdrowia do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ten przyznał jej rację uznając, że NFZ nadużywa pozycji dominującej "na krajowym rynku organizowania świadczeń zdrowotnych w zakresie lecznictwa stomatolgicznego poprzez bezpośrednie narzucanie nieuczciwych, tj. rażąco niskich cen zakupu świadczeń zdrowotnych". Decyzja prezesa UOKiK odnosi się jedynie do 2004 r. Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie uważa jednak, że ograniczenie decyzji UOKiK tylko do 2004 r. jest błędem i walczy dalej: decyzję w tej części zaskarżyła do Sądu Okręgowego w Warszawie. Dr Robert Stępień, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, zaznacza, że jeśli sąd w Warszawie nie przyzna racji dentystom, Izba wniesie sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Sprawa jest precedensowa, bo w ślad za dentystami mogą pójść przedstawiciele innych branż medycznych. Rzeczniczka warszawskiej centrali NFZ Lucjana Kocjan zaznacza w rozmowie z "Dziennikiem Polskim", że prezes Funduszu zgadza się z postulatami dentystów.