Kiedy jednak dotarł już na złomowisko nie mógł dostać się do pomieszczenia, w którym pracuje. Choć głośno dobijał się do budynku, pracownik z nocnej zmiany nie otwierał mu drzwi. Mężczyzna zajrzał więc do środka. Zobaczył przewrócone krzesła i leżące na podłodze ciało. Po wyważeniu drzwi znalazł dwie zakrwawione osoby. Jak się okazało jednym z nieżyjących mężczyzn jest 38-letni mieszkaniec Gdańska. Trwa ustalanie tożsamości drugiego. Policjanci zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a także rozpoczęli przesłuchania wszystkich osób mogących pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Śledczy rozpatrują kilka wersji zdarzeń, nie wykluczają motywu rabunkowego.