W poniedziałek, tuż przed końcem terminu zgłaszania zawodniczek do rozgrywek polskiej ekstraklasy, gdyński klub zakontraktował Amerykankę Roneekę Hodges. 28-letnia skrzydłowa nie zagra jednak we wtorek w Rosji. - Hodges pojawi się w Polsce najpóźniej w środę, ale także w piątkowym rewanżu w Gdyni ze Spartakiem nie pojawi się na boisku - poinformował trener Lotosu, Jacek Winnicki. - W tych meczach nie wystąpi również Ewelina Gala. Obie koszykarki nie zostały potwierdzone do gry w Eurolidze, a takiego zgłoszenia można dokonać najpóźniej 72 godziny przed pierwszym spotkaniem kolejnej fazy. Roneeka jest bliźniaczką Doneeki, która w sezonie 2005/2006 występowała w Lotosie. - Roneeka dysponuje niezłym rzutem i preferuje dynamiczną koszykówkę. Dzięki niej będziemy mogli grać zdecydowanie szybciej - ocenił Winnicki. Do Moskwy gdyńska ekipa pojechała w 10-osobowym składzie. - Wszyscy skazują nas na porażkę. Zdajemy sobie sprawę, że wygrać w Moskwie ze Spartakiem, który jest nie tylko obrońcą trofeum, ale także głównym faworytem tego sezonu, będzie niezwykle trudno. Jednak na pewno podejmiemy rękawicę - dodał szkoleniowiec. Lotos zmierzył się ze Spartakiem dwa razy w fazie grupowej i oba spotkania zakończyły się sukcesem zespołu rosyjskiego - w Gdyni zwyciężyły 77:70, a przed własną publicznością 85:60.