Do kradzieży mięczaków doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Rano właściciel magazynu w - leżącej pod Sztumem, miejscowości Węgry - zgłosił policji włamanie i kradzież 12 ton ślimaków winniczków. Jak poinformował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, już we wtorek po południu sztumskim policjantom udało się zatrzymać złodziei. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 28 i 33 lat. Mężczyzn zatrzymano w Malborku chwilę po tym, jak w działającym w tym mieście skupie, sprzedali 2,5 tony skradzionych mięczaków. Po zatrzymaniu policjanci ustalili też, że resztę skradzionego łupu mężczyźni przechowywali w drewnianych skrzyniach w starej stodole w miejscowości Chlebówka. Odzyskane ślimaki wróciły do właściciela. W czwartek złodzieje staną przed sądem, który zdecyduje czy zostaną oni tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.