Jak poinformowała szefowa prokuratury Gdańsk-Śródmieście Renata Klonowska, zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci postawiono pracownikowi Petrobalticu odpowiedzialnemu za organizację prac podwodnych na platformie. Wcześniej identyczne zarzuty usłyszał inny pracownik Petrobalticu. Obaj podejrzani nie przyznają się do winy. Grozi im do 5 lat więzienia. Zdaniem prokuratury akt oskarżenia powinien trafić do sądu w końcu września. Jak ustalili biegli, powołani przez gdańską prokuraturę, przy organizowanych przez Petrobaltic pracach na głębokości dopuszczono się licznych zaniedbań. W opinii biegły napisał o "naruszeniu większości przepisów obowiązujących przy wykonywaniu prac podwodnych". Zatrudniony na co dzień w Marynarce Wojennej ekspert wskazał m.in. na brak lin czy innych środków zabezpieczających nurków przed upadkiem na większą głębokość. Biegły zwrócił też uwagę na to, że nurkowie nie mieli łączności bezprzewodowej i lin sygnałowych, za pomocą których mogliby komunikować się z ekipą znajdującą się na powierzchni. Poza tym ekspert zauważył, że nurkowie zeszli pod wodę wyposażeni w nieodpowiedni sprzęt - aparaty oddechowe, które mieli, nie spełniały wymogów koniecznych do prac, jakie wykonywali. Do wypadku doszło we wrześniu ubiegłego roku kilkadziesiąt kilometrów na północ od Władysławowa. Dwóch nurków z trójmiejskiej firmy Marine Dive wykonywało prace podwodne przy jednej z platform bezzałogowych Petrobalticu. Jeden z mężczyzn zasłabł na głębokości 35 metrów i zaczął opadać na dno. Kolega, narażając własne życie, wyciągnął nieprzytomnego na powierzchnię. Wezwano śmigłowiec z ekipą medyczną na pokładzie. Niestety, reanimacja zakończyła się niepowodzeniem. Kilka miesięcy temu prokuratura otrzymała w sprawie wypadku wstępną ekspertyzę, na temat przyczyn zasłabnięcia nurka. Specjaliści, również z Marynarki Wojennej, po wstępnym zbadaniu zawartości butli nurka, stwierdzili, że do jej napełnienia użyto mieszanki oddechowej o niewłaściwym składzie.