- Mężczyzna został zweryfikowany negatywnie - powiedział prokurator Wojciech Szelągowski. - Trzeba szukać dalej. O zatrzymaniu bezdomnego, podobnego do tego z zapisu monitoringu, informowano wczoraj. Zauważyli go znajomi Iwony, którzy pomagają w jej poszukiwaniu. Teraz jedyną nadzieją na przełom w śledztwie jest biały ręcznik, który znaleźli wolontariusze z Grupy Ratownictwa Specjalnego PCK Trójmiasto. Leżał on przy jednej z alejek na trasie wiodącej do domu dziewczyny. Znaleziony w Jelitkowie ręcznik jest dość charakterystyczny - znajduje się na nim wytłoczony napis BOGATYNIA i herb. Jak wynika ze wstępnych oględzin, widnieją na nim także ślady spermy. Niewykluczone więc, że 19-latka została zgwałcona. Przypomnijmy - 19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca nad ranem. Wcześniejszy wieczór i część nocy spędziła w Sopocie w towarzystwie znajomych. Nad ranem odłączyła się od nich i - jak zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego - szła deptakiem biegnącym przez nadmorski las w kierunku Gdańska, gdzie mieszka. Do domu jednak nie dotarła. Sprawę zaginięcia Iwony od wielu dni opisują lokalne media; w poszukiwania włączył się detektyw, miasto Sopot oraz jasnowidze, u których pomocy szukała rodzina. Władze kurortu wyznaczyły m.in. 20 tys. zł nagrody dla osoby, która pomoże w znalezieniu dziewczyny. Zaginiona dziewczyna ma 164 cm wzrostu, piwne oczy i długie blond włosy. W dniu zaginięcia ubrana była w biało-granatową bluzkę w paski, granatową spódniczkę i niebieskie zamszowe szpilki. Miejski monitoring zarejestrował, że o godzinie 4:12 17 lipca dziewczyna szła nadmorskim deptakiem w Gdańsku Jelitkowie, przy końcu ul. Piastowskiej (w okolicy wejścia na plażę nr 63). Osoby, które posiadają wiadomości mogące przyczynić się do odnalezienia zaginionej, proszone są o kontakt pod numerami telefonów: Crime Stoppers 800-677-777 lub oficera dyżurnego KWP w Gdańsku (58) 321-53-33.