23 września na klatce schodowej w jednym z bloków na Zaspie znaleziono nieprzytomnego człowieka. Na miejsce przyjechała kartka pogotowia, przeprowadzono reanimację, ale gdańszczanina nie udało się uratować. Obrażenia na ciele 40-latka wskazywały, a potwierdziła to sekcja zwłok, że został pobity. - Mężczyzna miał połamane żebra, doznał stłuczenia głowy i tułowia - mówi mł. aspirant Beata Domitrz-Borszewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Domniemanych sprawców zatrzymano w ten weekend w ich mieszkaniach w Gdańsku. Okazali się nimi znajomi pobitego denata: 22-letni Sławomir K. i 44-letnia Joanna L. Do przestępstwa użyli tępego narzędzia, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej nunczako. Para na trzy miesiące trafiła do aresztu. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. js