Jak poinformowało w poniedziałek biuro prasowe pomorskiej policji, organizatorami procederu byli 32 i 45-latek. Na bazie firmy legalnie prowadzonej przez jednego z nich, wystawiali wyszukanym przez siebie "słupom" podrobione dokumenty o zatrudnieniu i zarobkach. Wybrane osoby, posługując się sfałszowanymi dokumentami, wzięły co najmniej kilkanaście kredytów w kilku bankach na terenie Pomorskiego. Niektóre z tych kredytów były gotówkowe, inne zostały udzielone na kupno nieruchomości, samochodu czy sprzętu rtv lub agd. Część kupionych w ten sposób przedmiotów czy nieruchomości 32 i 45-latek zachowywali na własne potrzeby, a część sprzedali. Jak ustalili policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, głównym organizatorem procederu był starszy z mężczyzn - mieszkaniec Gdańska, który zajmował się wyszukiwaniem "słupów" oraz nadzorował większość spraw związanych z wyłudzeniami. Wobec 45-latka sąd zastosował 3-miesięczny areszt, natomiast wobec 32-latka - dozór policji. Obu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Jak poinformowała policja, gdańscy funkcjonariusze prowadzący sprawę zatrzymali już kilka osób, które posłużyły w tym procederze za "słupy". Ustalani są kolejni sprawcy, których - zdaniem policji, mogło być nawet kilkunastu.