Jak poinformował dziennikarzy w piątek w Krakowie przedstawiciel linii Jet Air Mateusz Kokosiński, loty między Krakowem i Gdańskiem będą wykonywane trzy razy w tygodniu, dwa razy dziennie (rano i wieczorem) w poniedziałki, czwartki i piątki. Trasa Gdańsk-Wrocław będzie obsługiwana dwa razy dziennie we wtorki i środy oraz raz w piątek. Zarówno połączenie z Krakowa, jak i z Wrocławia będzie obsługiwać m.in. 18-miejscowy samolot Jetstream J32. Drugi rodzaj samolotu do obsługi tych linii to zabierający na pokład 46 pasażerów ATR-42. Zarówno przelot z Krakowa do Gdańska, jak i z Wrocławia do Gdańska będzie trwał po 1,5 godziny, a ceny biletów zaczynają się od 250 zł w jedną stronę z podatkami i opłatami lotniskowymi. Prezes Jet Air Krzysztof Wicherek poinformował na piątkowej konferencji w Gdańsku, że planowane są niższe ceny dla studentów i uczniów oraz emerytów. Kokosiński podkreślił, że połączenie z Krakowa jest przeznaczone zarówno dla podróżujących w interesach, jak i turystów udających się na wypoczynek na polskie wybrzeże lub południe kraju. "Czas podróży samolotem na tej trasie jest pięciokrotnie krótszy niż pociągiem lub samochodem" - podkreślił. Zdaniem przedstawicieli Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków- Balice (MPL) połączenie może okazać się sukcesem, bo - według danych lotniska - w zeszłym roku z LOT-owskiego połączenia z Krakowa do Gdańska z przesiadką w Warszawie skorzystało około 11 tysięcy pasażerów. Trzy lata temu Kraków miał już bezpośrednie połączenie lotnicze z Gdańskiem, ale wykonująca je linia Direct Fly zmieniła swój profil i zaprzestała regularnych lotów pasażerskich. Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice jest drugim co do wielkości (po warszawskim Okęciu) lotniskiem w Polsce, które w całym zeszłym roku obsłużyło 2,9 mln pasażerów. Także w maju Jet Air uruchomi nowe połączenie pomiędzy Wrocławiem i Gdańskiem. "Naszym zdaniem jest w Polsce potencjał na to, żeby połączyć ze sobą porty lotnicze z pominięciem Warszawy" - podkreślił na konferencji prasowej we Wrocławiu rzecznik Jet Air Ireneusz Dylczyk. - Zdecydowaliśmy się na zakup większego samolotu, ponieważ oprócz ruchu służbowego widzimy też potencjał w zaoferowaniu tańszych biletów dla pasażerów, którzy chcą turystycznie polecieć do Gdańska oraz dla grup zorganizowanych, np. uczestników konferencji - zaznaczył Dylczyk. - Zamierzamy jednak wprowadzić rabaty dla firm i specjalne taryfy dla grup powyżej sześciu osób - dodał rzecznik. Wiceprezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Tomasz Kloskowski zaznaczył na konferencji w Gdańsku, że "brakowało bezpośredniego połączenia północy z południem kraju". Jego zdaniem, "mieszkańcy regionu pomorskiego czekali na takie połączenie lotnicze od dawna". Kloskowski przyznał, że uruchomienie rejsów ?przypada w niefortunnym okresie kryzysu", ale zadeklarował pomoc gdańskiego portu lotniczego w utrzymaniu nowych połączeń. Poinformował, że w pierwszym kwartale 2009 r. gdański port lotniczy zanotował 11 proc. spadek liczby pasażerów. Jet Air jest polską regionalną linią lotniczą, istniejącą od 2001 r. W 2008 r. linia przewiozła ponad 35 tys. pasażerów. Dzięki otwarciu nowych tras w 2009 r. firma planuje przeprowadzić 6 tys. operacji lotniczych i przewieźć 55 tys. osób. Obecnie samoloty obsługują regularne połączenia do Berlina, Bydgoszczy, Gdańska, Kopenhagi, Krakowa, Łodzi, Poznania, Warszawy, Wrocławia, Wiednia i Zielonej Góry.