Choć konkurs na prowadzenie nowej placówki miał zostać rozstrzygnięty 18 listopada, na jego oficjalne wyniki czekaliśmy do teraz. Do przetargu stanęła tylko jedna instytucja: Towarzystwo Wspierania Potrzebujących "Przystań". W piątek, w budynku dotychczasowej izby wytrzeźwień przy ulicy 3 Maja, przedstawiciele "Przystani" i gminy podpisali trzyletnią umowę na prowadzenie pogotowia socjalnego dla osób nietrzeźwych. Pogotowie działać będzie właśnie w tym budynku. Docelowo, jego podopieczni będą mogli spodziewać się szerszego zakresu opieki niż w izbie wytrzeźwień. Oferowana im będzie opieka lekarska oraz podstawowe świadczenia medyczne. Osoby mające problem z alkoholem będą mogły otrzymać skierowania na terapię. Na miejscu dyżurować będzie także pracownik socjalny, służący informacją o możliwościach uzyskania pomocy. - Na razie placówka będzie funkcjonować na starych zasadach. Zanim wprowadzimy zmiany musimy nabrać doświadczenia i sprawdzić, jak taka działalność wygląda w praktyce - tłumaczy Sławomir Kunkel, przyszły kierownik pogotowia. - Dyżury pracownika socjalnego zaczną się w kwietniu. Chcemy otworzyć łaźnię, z której będą mogły korzystać osoby bezdomne. Póki co jednak, nie będziemy robić żadnych remontów. A potem zobaczymy, na co fundusze pozwolą - dodaje Sławomir Kunkel, który do tej pory prowadził schronisko w Towarzystwie Pomocy Brata Alberta. Pobyt w pogotowiu nie będzie darmowy, choć i tak będzie znacznie tańszy niż w izbie wytrzeźwień.Należności nie będzie windykowane, ale podopieczni będą proszeni o wpłaty w wysokości 20 zł. - Dla osób, które mają problem z alkoholem i będą do nas trafiać częściej, może to być spory wydatek. Planujemy więc umarzać skumulowane kwoty osobom, które zgłoszą sie na leczenie - wyjaśnia nowy kierownik.