Jak poinformował ratownik WOPR Grzegorz Durzyński, w wyniku silnego wiatru jacht przewrócił się do góry nogami. Do zdarzenia doszło ok. 200 metrów od brzegu. W chwili wypadku chłopcy oraz ich babcia znajdowali się w kabinie i nie zdołali wypłynąć na zewnątrz. Ich reanimacja po odholowaniu łodzi do brzegu zakończyła się niepowodzeniem. Kierujący jachtem mężczyzna czekał na pomoc na wywróconej części jednostki.