Zdecydowana większość hotelarzy, z którymi rozmawiał nasz reporter była zadowolona przede wszystkim z tego, że rezerwacji dokonywano na długo przed przyjazdem. Powodzeniem cieszyły się nie tylko najtańsze pokoje, ale te ekskluzywne także. W Gdyni np. w jednym z hoteli apartament, za który trzeba zapłacić 1475 złotych za dobę, zwolniono dopiero wczoraj. Wart podkreślenia jest także fakt, że z roku na rok zwiększa się oferta tzw. zajęć pozaplażowych. Nad morzem można już wynająć skuter, pograć w golfa czy popływać na desce surfingowej.