Bity mężczyzna uciekł, a w zainteresowaniu sprawców znalazł się jego wybawca. 39-letni kierowca renault laguny zaparkował samochód przy ul. Piastowskiej i poszedł do sklepu. Wracając zauważył dwóch mężczyzn bijących trzeciego. Powiedział żeby przestali. Moment zawahania sprawców wykorzystał bity mężczyzna i uciekł. Wtedy napastnicy dobiegli do 39-latka. Mężczyzna szybko wszedł do swojego auta, ale nie zdążył zamknąć się od środka. Daniel K. wtargnął do samochodu, a jego brat wskoczył na maskę auta i ręką zbił przednią szybę. Przestraszony kierowca odpalił samochód i ruszył zabierając ze sobą Daniela K. Wszystko rozegrało się bardzo szybko. Pokrzywdzony w drodze zadzwonił na policję i opowiedział co się stało. Równocześnie jechał prosto do komisariatu na Przymorzu. Tam policjanci przejęli napastnika. W tym czasie funkcjonariusze z komisariatu w Oliwie zatrzymali przy ul. Kaprów jego brata. Właściciel wycenił uszkodzenie samochodu na kwotę 1200 zł. Okazało się, że obaj sprawcy byli nietrzeźwi. 22-letni Michał K. miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, a jego o cztery lata starszy brat - prawie promil. Ponadto okazało się, że młodszy z braci przebywał na przepustce z aresztu śledczego i zaraz tam wrócił. Daniel K. trafił do policyjnego aresztu. Daniel K. odpowie za groźby karalne. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jego bratu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności za uszkodzenie mienia.