- To nie jest możliwe. Miasto nie ma tak dużego gruntu (sześć tysięcy metrów kwadratowych - red.) na potrzeby tego kościoła - powiedział we wtorek rzecznik prasowy prezydenta Gdańska, Antoni Pawlak. O idei budowy świątyni ku czci polskiego papieża abp Głódź wspomniał w ubiegły piątek podczas uroczystości z okazji 10-lecia pełnienia funkcji prezydenta Gdańska przez Pawła Adamowicza (PO). Metropolita wyjaśnił wówczas, że ma już gotowy projekt kościoła autorstwa włoskiego architekta, a od miasta oczekuje tylko działki. Według oczekiwań hierarchy, idealną lokalizacją dla świątyni byłyby tereny postoczniowe, gdzie za kilka lat ma powstać Europejskie Centrum Solidarności (ECS). Kościół na cześć Jana Pawła II miałby pomieścić cztery tysiące wiernych i mieć ponad 80 metrów wysokości. Koszt budowy oszacowano na 48 mln euro. - Przypomnę, że już trzy lata temu powstał pomysł, aby w pobliżu ECS zbudować kameralny kościół w hołdzie Janowi Pawłowi II. Ale jak do tej pory nie przybrało to żadnych konkretnych rozwiązań. Ale jak podkreślam, był to pomysł na skromną i niewielką świątynię, a nie duży kościół, o którym mówi arcybiskup - dodał Pawlak. Rzecznik prezydenta Gdańska wyjaśnił, że nawet w przypadku realizacji koncepcji kameralnego kościoła miasto i tak musiałoby dogadać się z prywatnymi właścicielami terenów postoczniowych i zaproponować w ramach zamiany działkę komunalną w innym miejscu.