Manifestacja z udziałem m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i przewodniczącego "Solidarności" Janusza Śniadka rozpoczęła się tuż po zakończeniu mszy świętej koncelebrowanej przez prymasa Józefa Glempa oraz abp. gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia. Po mszy plac opuściło wielu gości, w tym m.in. wicepremier Waldemar Pawlak. Stoczniowcy mają nadzieję, że prezydent podzieli wielki 40- kilogramowy tort z flagą Polski i napisem "Solidarność", ustawiony na stole przed historyczną bramą gdańskiej stoczni. Policja szacuje, że w manifestacji bierze udział około 2 tys. osób.