Bombę wydobyto z kanału portowego podczas prac pogłębiarskich. Ze wstępnych oględzin dokonanych przez saperów z Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce wynikało, że była to pochodząca z czasów II wojny światowej poniemiecka bomba głębinowa o wadze 150 kg. Do jej unieszkodliwienia wezwano specjalizujących się w rozbrajaniu tego typu ładunków żołnierzy Marynarki Wojennej z 43. Batalionu Saperów z Rozewia. Powołany przez władze miasta sztab kryzysowy i policja zarządziły na czas operacji ewakuację mieszkańców pobliskich budynków. Port został zamknięty dla ruchu wodnego. Jak powiedział rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Robert Czerwiński, łącznie ewakuowano 43 osoby. Miasto przygotowało dla nich schronienie w hotelu. Saperzy MW po trwającej kilkadziesiąt minut operacji zabrali niebezpieczne znalezisko, które, jak okazało się po dokładnej analizie, było 100-kilogramową bombą głębinową z czasów II wojny światowej. Bomba, jak poinformował kmdr ppor. Piotr Adamczak z Biura Prasowego MW zostanie zniszczona na poligonie lądowym.